 Wysłany: Śro 18:11, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Nie no..Brown całkiem dobrze oddał wszystko co chciał w tej książce :]
Mi się bardzo podobała :] |
|
| Wysłany: Nie 16:25, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Czy ten Henri to ten, o którym pisałaś na angielski, karzeł, co się wśród dziwek wychował? ^^" Rozumiem xD
A Leo? Mój idol ^^ choć nie największy. Kompletnie nienawidzę Browna za to, co mu zrobił. Ale ja w ogóle nienawidzę Browna. Może poza tekstem o Świętym Gralu i Harrym Potterze, no i niesmiertelne "Bój się, proszę..." ze "Zwodniczego punktu"... |
|
| Wysłany: Pią 20:30, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Tak. Ten też jest spoko.
Ja (chociaż naprawdę uwielbiam te szkice) odczuwam dość często potrzebę zaimponowania swoją (nikłą, bo nikłą) znajomością czegokolwiek. ...tak więc chyba założę temat o Henri'm Marie Raymondzie de Toulose-Latrec Mofa. Ugh. Widzisz, znowu. Nie panuję na tym. Bleh. To niedobrze. |
|
| Wysłany: Pią 18:15, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Ja lubię szkic "człowiek witruwiański" | |
| Wysłany: Pią 18:06, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Hmm...
Tak Leo tez się zasłużył. (no i jego imię też nosi żółw ninja a to o czymś światczy^^). Cóż. Osobiście też miałam podobnie, jeśli chodzi o zainteresowanie sie jego obrazami. Moimi faworytami, jeśli chodzi o jego prace są szkic konia i jeźdzca oraz lilji^^. Tak. To był geniusz. |
|
| Wysłany: Czw 12:01, 22 Mar 2007 Temat postu: Leonardo da Vinci |
|
Ten obraz jest zapewne znanyw szystkim. 
Leonardo.. Poznałam jego dzieła (tak, że się nimi zainteresowała) dopiero po przeczytaniu "Kodu Leonarda da Vinci" |
|