Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AlterEgo
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Pon 19:51, 25 Cze 2007 Temat postu: Czy Dumbledore umarł naprawdę? / Plus spekulacje [EDIT] |
|
|
Każdego z was i także mnie, ciekawi to czy Dumbledore zginął naprawdę. Jest wiele spekulacji na ten temat, każda z nich jest ciekawa, zaskakująca oraz najprawdopodobniejsza. A Wy jak sądzicie? Czekam na Wasze pomysły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
*Solange
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Myszków
|
Wysłany: Pon 20:46, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wszystko wyjaśni się w VII części... (wychodzi 21 lipca po angielsku, oczywiście).
Ja mam wątpliwości czy zginął... no bo (ale proszę się nie śmiać...=D):
* Kiedy rzucono Avada Kedavra na Dumbleadora, jego ciało uniosło się w górę i spadło. A przecież we wcześniejszych przypadkach nie było unoszenia się. Z drugiej strony: efekt zastosowany przez autorkę dla podkreślenia powagi/tragizmu sytuacji ?
* Wypił wcześniej eliksir. Był wyniszczający, ale kto wie Może to był skutek krótkotrwały i nie działał szkodliwie ? Chociaż wypić go było trudno... I teraz są takie wersje...
a) Voldemort nie przypuszczał, że ktoś się dowie o jego tajemnicy więc otoczył horkruksa czarami trudnymi do złamania dla przeciętnego czarodzieja (jakby ktoś natrafił...). Może stwierdził, że w razie gdyby potrzebował horkruksa (tylko po co?), stworzy eliksir który pomoże mu odzyskać siłę ? (To dlaczego w takim razie nie wypił go, kiedy stracił moc ? Nie chciał powiedzieć nikomu kto pomógłby mu go zdobyć? Wątpliwe.) Ale na innych ludzi działałby najpierw źle a potem... ? Chociaż nie, nie ryzykowałby, żeby ktoś kto dowiedział się o horkruksie i zdobył go, przeżył.
Ale... Moc miłości o której tak często mawiał Dumbleador, wywarła na eliksir który wypił, taki wpływ, że nie pozwoliła mu umrzeć ? (np. w ostatnich chwilach przed śmiercią (?) ochronił Harry'ego...) Mało prawdopodobne................ Bardzo mało prawdopodobne ^^
b) I wydobycie horkruksa było możliwe wypiciu eliksiru (Voldemort, gdyby chiał go wydostać, poradziłby sobie w inny sposób). Niewiadomo jakie eliksir miał dokładnie działanie, ale skoro D. nie umarł odrazu, był w tym jakiś sens. ... Chyba ...
I jeszcze chciałam zwrócić uwagę, że horkruks nie był prawdziwy. Co to wnosi do rozważań ? Właściwie nic... W liście zawartym w fałszywym medalionie możemy dowiedzieć się, że osoba która wzięła horkruks, a raczej zniszczyła go, przypuszcza, że umrze. (Myślę, że to był brat Syriusza) Ale, ale - nie jest powiedziane, że eliksir go wyniszczył... I nie wiemy, czy faktycznie osoba ta nie żyje (chyba, że ja coś przeoczyłam w książce...). Może jednak zabili go (gdyby to był brat Syriusza-nie żyje), przypuśćmy, po tym jak eliksir przestał działać ? A wiąże się z tym również wersja
c) Ta osoba która zniszczyła (?) horkruksa coś tam zmajstrowała ? Tylko co i po co ?
* Co prawda pochowano go, ale owinięty był w jakiś materiał czy coś, nie pamiętam dokładnie - więc nie ma pewności czy to jego ciało, czy na pewno umarł...
I zastanawiają mnie jeszcze gadające portrety. Przecież to muszą być prawdziwe osoby, które potrafią myśleć, a nie ożywione zdjęcia ?
Kontrargumentem dla mojej poprzedniej tezy (Matko, nadmiar szkoły...) jest to, że w gabinecie dyrektora przybył portret Dumbleadora (nawet mi się rymuje xD).
Ostatecznie nie doszłam do niczego, tylko się zagmatwałam ^^
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
abarai-senpai
Administrator
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 21:16, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A mi sie wydaje, że zginął naprawdę. Siła zaklęcia uśmiercającego mogła być tak duża, że dlatego "wzbił się" w powietrze...
Portrety to tylko ożywione portrety. Ona o tym pisała kiedyś. Tak samo jak karty z czekoladowych żab. Przecież nie ma tylu takich samych ludzi.
Następnie...
Pytanie o śmierć Dumbledore'a jest dość kontrowersyjne...epsze byłoby pytanie na temat śmierci Syriusza...Bo z nim to dokłądnie nie wiadomo...
Wpadł za zasłonę i "myk" nie ma go, wsiągło, zjadło.."wsysło"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Solange
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Myszków
|
Wysłany: Pon 21:27, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Racja - nie ma tylu tych samych ludzi. Tylko że portrety różnią się od tych z żab - one podsłuchiwały, same udzialały 'rad' i komentarzy. Były też przydatne w kontakcie z innymi... Ale jak autorka tak pisała, to nieważne =).
Mnie jest szkoda, że Dumbleadore nie żyje ale Syriusza też mi żal... Kurcze i teraz będzie mnie niecierpliwość zżerać podczas oczekiwania na 7 część w której, mam nadzieję, wszystko się dobrze skończy a przynajmniej wyjaśni. Hmm. Czy to jest na temat, jak się zapytam co inni myślą o zakończeniu ? Jakie będzie ? O tym też jest wiele opinii ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
abarai-senpai
Administrator
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 21:35, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Już tak, już jest na temat. (Ach jak ja kocham rolę administratora XD)
Więc żeby nie było, że p.administrator robi OT, to...
Zabiję Rowling, jeśli to z Syriuszem się nie wyjaśni...
Niech on wyjdzie zza innej kotary...na przykład u jakiegoś magika...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Wto 13:27, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mam dwie wersje jeśli chodzi o śmierć D. a mianowicie:
a) może to być wielka mistyfikacja w której chodzi o zmylenie Voldemorta
b) możliwe, że D. naprawdę umarł ale może przybrać postać ducha;) i będzie Harremu pomagać.
A jeśli chodzi o Syriusza, to nie mam zielonego pojęcia co się z nim stało, możliwe, że się pojawi w 7 części:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Solange
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Myszków
|
Wysłany: Wto 13:59, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie niedawniej jak 3 dni temu, słyszałam w radiu, że Rowling zdradziła zakończenie 7 części swojemu mężowi który, oczywiście, nic nikomu nie powie... I mówili też, że giną 2 główne postacie. Nie wiem, czy to taki chwyt, żeby zrobić wokół książki więcej szumu (ale on i tak jest duży...) czy nie...
A za tą zasłoną jakieś szepty były... Może ci z Ministerstwa to zbadają, coś odkryją i uwolnią tych ludzi ? (bo chyba nie tylko Syriusz za nią zniknął ???).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schattenreich43
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 15:54, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z abarai-senpai. Jeżeli Dumbledore nie zginął naprawdę, to jakim cudem zaklęcie rzucone na Harry'ego przestało działać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Queen
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 12:30, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie skończyłam czytać 7 część Harrego i muszę przyznać, że mocno mnie ona rozczarowała. Nie jest taka fajna jak poprzednie, ale to tylko moje zdanie. Widać, że jest mocno "naciągnięta" i prawie przez pół książki mocno wieje nudą, poza tym zdarzają się również głupie baaaardzo przypadkowe sytuacje ratujące jak zwykle życie naszemu kochanemu Potterowi XD Ogólnie rzecz biorąc moim zdaniem pani Rowling mogłaby siętrochę bardziej postarać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
abarai-senpai
Administrator
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 20:51, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie żebym chciała, zebyś mi zdradziła co z Syriuszem..pojawił się? Powiedz, ze tak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Queen
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 7:54, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety. Przykro mi to stwierdzić, ale Syriusz nie pojawia sięw ostatniej części Harrego. Znaczy się naprawdę umarł w V. tomie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
abarai-senpai
Administrator
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 20:57, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Aaaa!! Powieszę się T_T Powinna go wyratować T_T
Moje życie straciło sens T_T
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Śro 22:06, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie smutaj się, teraz Syriusz jest w lepszym świecie. Niestety kumpel z czystej złośliwości zdradził mi parę smaczków dotyczących 7 tomu, ale spokojnie, nic nie powiem:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Solange
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Myszków
|
Wysłany: Czw 20:00, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Aaaaa ! Świat zgłupiał, świat zgłupiał... Wiecie, że Dumbleadore jest gejem ? Nie, żebym spoilerowała (tak to się nazywa, nie?xD), to Rowling powiedziała po wydaniu książki... ani też nie mam nic do 'homo' . Tak tylko piszę. ... Ale zawsze się zastanawiałam, czemu on tak właściwie nie miał żony żadnej... xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlterEgo
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z probówki
|
Wysłany: Pią 13:34, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wiadomość ta nie była żadnym spoilerem, była puszczona w obieg na onet.pl, interia.pl i na innych serwisach informacyjnych. Osobiście mnie to trochę zszokowało i zdziwiło, ale teraz tłumaczy to wiele ciekawostek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|